Gdy myślimy o sposobach na pomnażanie pieniędzy, lokaty bankowe zwykle nie wydają się nam szczególnie interesującym rozwiązaniem. Nie gwarantują przecież zysków takich, jakie obiecuje choćby gra na giełdzie, a samo inwestowanie w nie jest pozbawione zbliżonych choćby emocji. A mimo to liczba osób zainteresowanych lokatami bankowymi wcale nie jest mała. Warto więc zastanowić się, jakie mogą być przyczyny takiego stanu rzeczy.
Po pierwsze – wygoda
Nie każda osoba zainteresowana pomnożeniem swoich pieniędzy jest znawcą nowych trendów w świecie ekonomii. Przeciwnie, zdecydowana większość klientów banków dopiero nadrabia zaległości w tym zakresie. Inwestowanie w rozwiązania, które wymagają dobrej znajomości rynku, jawi się więc wielu klientom banku jako dość skomplikowane. Tymczasem wybierając lokatę bankową należy wiedzieć jedynie, na jaki czas chcemy powierzyć bankowi nasze środki, na jakie oprocentowanie powinniśmy się zdecydować i z jaką kwotą możemy rozstać się na pewien okres bez większego żalu. Nawet więc, jeśli inwestowanie w lokaty bankowe wymaga pewnego usystematyzowania wiedzy, nie jest to z pewnością czynność szczególnie skomplikowana.
Po drugie – gwarancja zysku
Choć ekonomista może nam wskazać wiele sposobów na inwestowanie, o których wiadomo, że przynoszą zyski większe niż lokaty bankowe, z pewnością nie będzie tu mowa o zyskach gwarantowanych. O sukcesie, choćby na giełdzie, decyduje wiele zmiennych. Bardzo często okazuje się przy tym, że jest on zależny nie tylko od podejmowanych przez nas działań. Inwestując w lokaty mamy jednak pewność zarobku. Co więcej, już pierwszego dnia inwestowania jesteśmy w stanie obliczyć go, nie musimy więc zgadywać, jaki będzie nasz przyszły zysk. Dzięki takiemu rozwiązaniu łatwiej jest też planować przyszłe posunięcia finansowe.
Po trzecie – bezpieczeństwo
Rynek zmienia się dynamicznie, stąd też pojawia się obawa o bezpieczeństwo naszych pieniędzy. W przypadku lokat bankowych jest ono gwarantowane przez BFG, nie trzeba więc obawiać się, że w pewnym momencie zostaniemy pozbawieni nie tylko spodziewanych zysków, ale i samych środków finansowych.